Łukasz Kadziewicz ocenia Polaków. Są trzy piątki. Najlepszy był… środkowy

Jan Firlej, Karol Kłos i Tomasz Fornal zasłużyli na najwyższe oceny po meczu Ligi Narodów z Argentyną. Debiut Nikola Grbicia wnikliwie ocenił Łukasz Kadziewicz.

Janka nie przerosła rola debiutanta i z oceną bardzo dobrą zaliczył ten trudny test. Od drugiego seta rozluźniony, szukający pierwszego tempa z piłek przyjętych na trzy metry od siatki. Konsekwentnie realizował taktykę, szukając strefy najniższego bloku. Wysoka skuteczność w ataku całej drużyny oraz as serwisowy przy piłce meczowej, to wymarzony scenariusz meczu dla każdego rozgrywającego.

To nie było dobre spotkanie w wykonaniu Maćka. Zdobył tylko 9 punktów w ataku, popełnił trzy błędy w ataku i trzy razy został zablokowany. Muzaj ma ogromny potencjał motoryczny, ale ewidentnie potrzebuje minut na boisku, dzięki którym nabierze pewności siebie. Dzisiaj dużo elektryki w defensywie, brak dokładności i nerwy przy próbie wystawy piłek sytuacyjnych.

Karol to uznana marka na międzynarodowym poziomie. Najlepszy dowód i stempel jakości to końcówka drugiego seta i dominacja w elemencie bloku na szerokości całej siatki. Punktował w bloku, ataku i na zagrywce. Bardzo pozytywna postać i świetny kapitan, który nie tylko trzyma poziom sportowy, ale również dobrą pozytywną atmosferę w całej grupie. Najlepszy zawodnik na boisku.