Sebring 2022: Prema Orlen Team z Robertem Kubicą w składzie na czwartym miejscu

Zespół Prema Orlen Team, którego kierowcą jest Robert Kubica zajął czwarte miejsce w wyścigu 1000 Miles of Sebring, pierwszej rundzie długodystansowych samochodowych mistrzostw świata WEC – FIA World Endurance Championship.

Partnerami Kubicy w teamie są w tym roku Szwajcar Louis Deletraz i debiutujący w wyścigach długodystansowych Włoch Lorenzo Colombo. Deletraz wraz z Kubicą i Chińczykiem Yifei Ye w 2021 tworzyli zespół, który triumfował w klasyfikacji generalnej Le Mans Series. Na Sebring Kubica był pierwszym zawodnikiem teamu, który ruszył na trasę. Polak jechał bardzo dobrze, szybko zaczął obrabiać straty do rywali, którzy lepiej wypadli w kwalifikacjach. Po godzinie, gdy samochód przejął Colombo, Prema Orlen Team plasował się klasie LMP2 na trzeciej pozycji.

Włochowi nie udało się poprawić lokaty teamu, za to jadący po nim Deletraz wypadł zdecydowanie lepiej. Wyprowadził zespół na prowadzenie i szybko zdobył kilkanaście sekund przewagi nad ekipą United Autosports. Wtedy jednak doszło do groźnego wypadku Argentyńczyka Jose Marii Lopeza z Toyoty, który przy dużej prędkości uderzył w bandę i dachował. Samochód został całkowicie rozbity, na tor wyjechał safety car.

Po neutralizacji rywalizację wznowiono, Kubica przejął samochód od 191 okrążenia. Jednak na godzinę przez metą wyścig został zatrzymany. Powodem była silna burza w okolicy toru, a przepisy wyścigowe w USA w takich warunkach nie zezwalają na jazdę.

Rywalizację wznowiono za samochodem bezpieczeństwa. Gdy w tym czasie kilka ekip zjechało do serwisu na zmianę opon i tankowanie, Prema Orlen Team awansował na trzecie miejsce. Jednak burza ponownie wróciła nad tor, wyścig zatrzymano drugi raz. Wznowiono go dopiero na 20 minut przed końcem, ale silne wyładowania atmosferyczne nie pozwoliły na dalszą jazdę.