Mamy pierwsze prognozy na Wszystkich Świętych. Aura może zadziwić

Druga połowa października przyniesie nieco więcej dynamizmu w pogodzie niż pierwsza. Mimo to modele jednoznacznie wskazują, że nie zabraknie jeszcze bardzo ciepłych oraz pogodnych dni. Ciekawie wyglądają również pierwsze zapowiedzi na początek listopada. Możliwe, że będziemy wówczas mieli do czynienia z niecodziennym typem aury. Sprawdź najnowsze prognozy.

Nadchodzi duże ochłodzenie. Jutro i pojutrze temperatura gdzieniegdzie nie wzrośnie powyżej 10 st. C, a w nocy pojawi się kilkustopniowy mróz
W weekend temperatura wzrośnie, lokalnie do blisko 20 st. C, ale zarazem częściej zacznie padać deszcz
W przyszłym tygodniu dominować będzie spokojna pogoda, z niewielką ilością deszczu i z ciepłem. Miejscami słupki rtęci osiągną nawet 20 st. C
Niewykluczone, że przyjemna aura przedłuży się także na początek listopada

Pogoda w nadchodzących dniach nie będzie najgorsza. Polska dostanie się pod wpływ wyżów, dlatego padać ma niewiele. Pokaże się za to sporo słońca, aczkolwiek poranki mogą być mgliste. W środę trochę popada przede wszystkim na wschodzie i w centrum, w czwartek opadów unikniemy, natomiast w piątek deszcz pokropi na zachodzie, północy i częściowo w centrum.

Pogoda długoterminowa. Chłód długo się nie utrzyma. Widać też większe opady

Możliwe, że nieco silniejsze opady wystąpią w naszym kraju w nocy z piątku na sobotę i w sobotę, gdy przez Polskę przemieści się front atmosferyczny. Im dalej na północ, tym deszczu przewidujemy więcej. W niedzielę znów powinniśmy mieć jednak więcej słońca i zdecydowanie mniej opadów.

Stoimy na progu krótkotrwałego, ale dużego ochłodzenia. W środę i czwartek w całej Polsce temperatura w dzień spadnie poniżej 15 st. C, a lokalnie będzie zaledwie 8-10 st. C. Tymczasem w czasie pogodnych nocy może chwytać mróz do -2 st. C, a w kotlinach górskich punktowo nawet do -3, -5 st. C. Przy gruncie będzie jeszcze zimniej.

Chłodne masy powietrza zaczną odpuszczać od piątku. W niedzielę w całym kraju temperatura w pełni dnia powinna już przekroczyć 10 st. C, a na krańcach południowych zbliży się do 20 st. C. Cieplejsze staną się również noce. Wszystko wskazuje na to, że przymrozki zanikną.

Ciepło szybko nie odpuści. Może przedłużyć się na Wszystkich Świętych

Pierwsza połowa przyszłego tygodnia to dalsze ocieplenie. Poza regionami północnymi i północno-wschodnimi, gdzie słupki rtęci raczej nie przekroczą 15 st. C, temperatura w ogóle nie będzie przypominała zbliżającego się listopada. Na południu znów prognozujemy 19-20 st. C, punktowo 21 st. C. O przymrozki będzie trudno nawet nocami.

Ciepłej pogodzie towarzyszyć będzie spora ilość słońca. Co prawda od czasu do czasu przypłynie więcej chmur z opadami deszczu, ale padać ma niezbyt często, nie wszędzie i z reguły przelotnie.

Do końca października nie oczekujemy znaczących zmian w pogodzie. Na termometrach w ciągu dnia zobaczymy średnio od 13 do 18 st. C (najcieplej na południu, a najchłodniej w województwach północnych). Zza chmur często powinno wychodzić słońce, aczkolwiek o poranku mogą nam się dawać we znaki mgły i zamglenia. Deszczu na przeważającym obszarze kraju będzie jak na lekarstwo.

Coraz więcej wskazuje na to, że również początek listopada, w tym święto Wszystkich Świętych, przyniesie nam przyjemniejszą odmianę jesieni, z rzadkimi opadami, licznymi rozpogodzeniami i wysoką temperaturą. W większości kraju popołudniami będzie ona przekraczać 10 st. C, a lokalnie nawet 15 st. C. Nocami z reguły odnotujemy od 4 do 8 st. C, tylko punktowo, głównie w dolinach oraz kotlinach, nieco mniej.