Iga Świątek stawia na nowe wyzwania? „Nie będę bardzo zdziwiony

Po wielkoszlemowym turnieju US Open, który był ostatnim występem Igi Świątek, polska tenisistka niespodziewanie wycofywała się z kolejnych turniejów. Liderka światowego rankingu WTA długo nie komentowała swojej decyzji, jednak teraz rozwiała wszelkie wątpliwości, informując o rozstaniu z trenerem Tomaszem Wiktorowskim. Iga postanowiła kontynuować karierę z nowym, zagranicznym szkoleniowcem, co skutkowało m.in. rezygnacją z udziału w turnieju w Wuhan.

O dalszych planach Świątek opowiedziała Paula Wolecka z jej sztabu. Jak zdradziła, Iga intensywnie przygotowuje się do WTA Finals, które są jednym z kluczowych wydarzeń sportowych końcówki tego sezonu. Nadal otwartą kwestią pozostaje natomiast udział Świątek w turnieju Billie Jean King Cup. „Decyzja w sprawie udziału w Billie Jean King Cup jeszcze nie zapadła” – przyznała Wolecka w rozmowie z WP SportoweFakty.

Obecnie Świątek przebywa w Polsce, gdzie trenuje pod okiem sparingpartnera Tomasza Moczka. Dodatkowo miała już okazję pracować z kapitanem polskiej kadry w Billie Jean King Cup – Dawidem Celtem. Maciej Zaręba, dziennikarz Canal+ Sport, dodał, że Celt od pewnego czasu wspiera Świątek w przygotowaniach do WTA Finals. „Nie będę bardzo zdziwiony, jeśli trener Celt pojedzie z Igą do Rijadu. Uważam, że to byłoby najlepsze rozwiązanie” – poinformował Zaręba na platformie X.

Mimo wszystko, dla Celta może to być spore wyzwanie logistyczne. Finał turnieju WTA Finals, w którym Świątek ma szansę wystąpić, zaplanowano na 9 listopada. Zaledwie trzy dni później w hiszpańskiej Maladze rozpocznie się finałowy turniej Billie Jean King Cup, co oznacza napięty harmonogram i konieczność sprawnego przemieszczania się między dwoma wydarzeniami.